Karnawał.

2008-01-31 14:00

W karnawale nigdy nie brakuje okazji do dobrej zabawy. W Przedszkolu Nr 1 w Miasteczku Śląskim przygotowania do corocznego balu przebierańców rozpoczęły się dość wcześnie, by uniknąć niechcianej nerwowości i zapewnić uczestnikom towarzystwo profesjonalnego wodzireja i fotografa. 31 stycznia w budynku przedszkola odbyła się wyczekiwana impreza. Stroje karnawałowe przedszkolaków przygotowali rodzice, których pomysłowość i inwencja były ogromne. Dzieci w niepowtarzalnych przebraniach wyglądały bajecznie kolorowo. Wśród chłopców największym powodzeniem cieszyły się kostiumy żołnierzy, Batmanów czy Indian. Dziewczynki, natomiast, wybrały stroje księżniczek i wróżek, ale były również biedronki, Pippi Langstrumpf, czarownica czy Cyganka.  Bal rozpoczął się od przedstawienia gości i wykonania grupowych zdjęć. Następnie, wśród balonów i serpentyn, przyszedł czas na ulubione tańce i wesołe zabawy, którym przewodził wodzirej. Młodsze przedszkolaki chętnie tańczyły w kółeczkach i łączyły się w wesołe „pociągi”. Starsze wybierały pląsy indywidualne lub w parach. Jednak najwięcej emocji dostarczyły wszystkim przygotowane konkursy. Szczególnie dużo śmiechu było w trakcie nadmuchiwania balonów na czas, ponieważ jedne pękały, a inne nie dawały się w ogóle nadmuchać. Wiele skupienia i precyzji wymagał taniec baloników w parach. Zadaniem dzieci było dobrać się w pary, umieścić między sobą balony, a następnie tańczyć w rytm piosenki. Pary, którym udało się utrzymać balony, otrzymały słodkie nagrody. Na zakończenie bal odwiedził jeszcze miły gość - bohater jednej z ulubionych wieczorynek – miś Uszatek. Zaproponował on wszystkim uczestnikom wyciszającą, a zarazem dostarczającą wiele radości zabawę: „Na dywanie siedzi jeż”. Wszystkie dzieci na prośbę misia zawiązały duże koło, a następnie usiadły na dywanie. Miś został jeżem i zajął miejsce w środku, po czym wszyscy bawiący się wyrecytowali tekst zabawy: „Na dywanie siedzi jeż. Co on zrobi, to my też. Jeżu, jeżu, co my mamy robić?” Miś – jeż zaprezentował kilka podskoków, które dzieci powtórzyły za nim, potem wybrał swojego następcę i zabawa trwała nadal. Na pożegnanie Uszatek wręczył każdemu dziecku lizaka.

—————

Powrót


Kontakty

Przedszkole nr 1

ul. Dębina 1
42-610 Miasteczko Śląskie
woj. śląskie




(32) 2888 025